Uszkodzenie kładki dla pieszych nad przejazdem kolejowym na Wólce spowodowało nie tylko jej zamkniecie przez PKP, ale zdaniem radnego Wojciecha Krajeńskiego poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa wielu dzieci. Zlikwidowano, bowiem w ten sposób najbezpieczniejszą drogę do szkoły. Zwrócił się, więc do władz miasta o zainteresowanie się tym problemem.
Z końcem czerwca Miejskie Centrum Integracji Społecznej i Zawodowej przestało pracować, ze względu na brak środków. Jedyną pozostałością po tej jednostce jest świetlica dla młodzieży, nad którą przejął pieczę MOPS. Będzie ona utrzymywana z tzw. korkowego.
Niektórzy radni miejscy mieli odwagę mówić o swoich wątpliwościach, co do mikrofonów zamontowanych w monitoringu. Wyrazili swoje zdanie publicznie. A co na to burmistrz powiedział na uroczystym otwarciu monitoringu w piątek 1 lipca?. Czy mieć odmienne zdanie od mławskiego burmistrza to przestępstwo?.
W związku z kończącą się kadencją Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej „Zawkrze” jest wybierany nowy jej skład. Na pierwszej części walnego zebrania okazało się, że wśród kandydatów znaleźli się dwaj byli prezesi Spółdzielni Mieszkaniowej „Zawkrze” Janusz Andyrchowski i Włodzimierz Kwilman.
Jak pisaliśmy w jednych z artykułów mławski monitoring to nie małe dodatkowe koszty dla miasta, czyli dla każdego mieszkańca. Okazuje się, że może będzie też zagrożeniem dla prywatności.
Dwudniowe spotkania „w psiej sprawie” obfitowało w gorącą wymiany zdań między przedstawicielami władzy i przybyłymi mieszkańcami. Na pierwszym z nich w trakcie dyskusji z sali padło nawet pytanie, czy miasto nie popełnia przestępstwa wypuszczając na wolność schwytanego psa?
Miasto wspólnie z firmą Intermarche zamierza wybudować plac zabaw koło MOPS-u. Prace mają się rozpocząć już w przyszłym tygodniu. Jednak nie wszystkim mieszkańcom podoba się ta lokalizacja.
Była kotłownia na Osiedlu Książąt Mazowieckich nie tylko szpeci, ale i jest zagrożeniem skarżą się mieszkańcy. Właścicielem jest Miasto Mława. Rzecznik Ratusza twierdzi, że budynek jest zabezpieczony.
Ponieważ długo nie otrzymywaliśmy odpowiedzi z Ratusza postawiliśmy publicznie pytania w sprawie wykorzystania przez MCISZ prawie 2 mln zł. pozyskanych przez Urząd Miasta. Zastanawialiśmy się, czy zwłoka ze strony władz miasta z podaniem informacji nie wynika z naszej dociekliwości lub braku powodów do dumy?. Czy może pieniądze zostały po prostu „przejedzone”?.
Minęło ponad trzy miesiące od głośnej sesji z 8 lutego, gdzie doszło do sporu między z-cą prezesa Spółdzielni Zawkrze Arturem Dębskim, a szefem PEC-u. Dotyczył on kwestii 250 tyś zł, jakie miała oszczędzić Spółdzielnia na cieple. Ku zaskoczeniu znacznej części zebranych w dyskusji wzięła udział jeszcze jedna osoba tj. były prezes Zawkrza Włodzimierz Kwilman. Czemu miało służyć Jego wystąpienie?