Ponad 150 tys. zł brakuje Komitetowi Budowy Pomnika Jana Pawła II na pomnik Papieża. Zorganizowana we wtorek 3 maja aukcja miała poprawić sytuację. Niestety nie przyniosła oczekiwanych rezultatów, gdyż udało się organizatorom pozyskać zaledwie nieco ponad 12 tys. zł.
Przewodniczący Komitetu Budowy Pomnika Jana Pawła II Jan Golec nie kryje rozczarowania rezultatami aukcji – Udało się nam zebrać z aukcji 12 100 zł – informuje Golec. Liczyliśmy na więcej. To, co udało się nam sprzedać to zaledwie 1/3 tego, co mieliśmy do zaoferowania.
A sprzedano 4 konie łącznie za około 10 tys. zł. kilka niemieckich radioodbiorników, srebrną papierośnicę za 200 zł i kilka innych rzeczy. Natomiast na licytację wystawiony został np. jeep z 1968 roku, którego cena wywoławcza sięgała 20 tys. zł. Nie poszedł posrebrzany medal Marii Dąbrowskiej, którego cena wywoławcza wynosiła zaledwie 20 zł. Złoty dolar w cenie 500 zł, czy złote kolczyki za 200 zł również nie znalazły nabywcy. Podobnie też złoty zegarek ostatniego przywódcy powstania styczniowego Joachima Lelewela wystawiony za 8 tys. zł, czy srebrny naszyjnik i bransoleta oferowana za 400 zł.
Przypomnijmy, że pomnik ma kosztować 300 tyś zł. Członkowie Komitetu solidarnie wzięli kredyt na budowę – Podpisaliśmy tzw. akredytywę, czyli bank zapłaci za pomnik, a z nami się potem rozliczy – wyjaśnia przewodniczący
Jednak pomysłodawcom budowy brakuje jeszcze sporo pieniędzy – Nie mam dokładnych danych, bo jeszcze spływają pieniądze np. z 1 procenta, ale mamy zebrane w granicach połowy sumy – mówi przewodniczący. Pomnik jednak stanie na pewno. Liczymy na opatrzność boską. Nie wiem, na co. Pomnik jednak stanie. Trzeba powiedzieć szczerze brakuje. Mamy nadzieję, że po dzisiejszym apelu księdza dziekana w kościele społeczeństwo dołoży się i dokończy nasze dzieło.
Nie będzie jednak kolejnych aukcji jak powiedział nam nasz rozmówca - Rzeczy z tej obecnej aukcji wrócą do darczyńców – tłumaczy Golec. Nie wiem czy damy radę, gdyż do czasu budowy nie będzie okazji zebrać tyle osób jak dziś. A odsłonięcie ma nastąpić 12 czerwca. Chyba czekają nas jeszcze apele w kościołach i zbiórka do skarbonek. Z cegiełkami zaś chyba będziemy musieli chodzić do ludzi.
Postanowiliśmy, więc zapytać, czy Komitet Budowy Pomnika Jana Pawła II zwróci się do Ratusza o dofinansowanie w związku z takimi trudnościami ze zdobyciem środków? -
Nie wiemy tego? Nie wiemy – odpowiada przewodniczący. Sądzimy, że społeczeństwo ten pomnik wybuduje. Mamy taką nadzieję.
Jeśli jednak społeczeństwo nie będzie tak ofiarne?
KOMENTARZE
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.JEDNOCZEŚNIE UZYTKOWNICY ZAMIESZCZAJĄC KOMENTARZ OSWIADCZAJĄ, ŻE BIORĄ PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TREŚCI UMIESZCZONE PRZEZ SIEBIE