W 2013 roku Ratusz musi oszczędzić prawie 4 mln zł, aby móc w przyszłości zaciągać pożyczki, a co ciekawe rozliczyć się z dotychczasowych zobowiązań. Taką informację przekazał radnym na ostatniej komisji budżetu skarbnik miasta Henryk Antczak.
- Prawie 4 mln zł musimy zaoszczędzić na wydatkach bieżących w 2013 w stosunku do wydatków w 2012 roku, aby miasto mogło funkcjonować. – mówił Henryk Antczak skarbnik miasta. Żeby Regionalna Izba obrachunkowa mogła przyjąć budżet na rok 2013. Rok bowiem 2011, 2012 i 2013 będą wskaźnikami do możliwości zaciągania zobowiązań i realizacji dotychczasowych naszych zobowiązań. Tak więc krótko mówiąc trzeba zaciskać pasa.
Zastanawia jak obecny burmistrz oszczędzi takie pieniądze?. A jak dotychczas gospodarował? Przypomnijmy więc, że Sławomir Kowalewski obecny włodarz miasta wciągu swych rządów, czyli 6 lat, można powiedzieć podwoił zadłużenie w stosunku do tego co zastał. Co ważne już w roku ubiegłym, aby spłacić wymagalne zobowiązania musiał wyemitować obligacje w kwocie 3,2 mln zł. A więc, aby spłacić dług zaciągnął nowy. Teraz się okazuje, że jeśli nie oszczędzi wspomnianej wyżej kwoty tj. 4 mln to nie zostaną osiągnięte wskaźniki i Ratusz ani nie będzie mógł zaciągnąć kolejnych pożyczek, ani najwyraźniej spłacić obecnych długów.
KOMENTARZE
Wydawca portalu PORTAL MŁAWA nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.JEDNOCZEŚNIE UZYTKOWNICY ZAMIESZCZAJĄC KOMENTARZ OSWIADCZAJĄ, ŻE BIORĄ PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TREŚCI UMIESZCZONE PRZEZ SIEBIE