Podopieczni Adama Fedoruka pokonali na wyjeździe 3:2 Wkrę Żuromin.
Mławianie w tym spotkaniu od samego początku mieli ogromną przewagę chociaż wynik na to nie wskazuje. Sam Szymon Masiak mógł zdobyć trzy gole, a zdobył tylko jedną bramkę w 15 minucie. Do listy strzelców w 30 minucie dołączył Jakub Wróblewski.
Po przerwie gracze Mławianki już nie forsowali zbytnio tempa gry, jednak nie oznaczao to, że nie strzelali goli. W 60 minucie Masiak z bliska strzelił wprost do siatki. Wysokie prowadzenie uśpiło czujność “biało-zielonych”. W ostatnim kwadransie dwa błędy popełnił Mateusz Kubik. Za pierwszym razem bramkarz mławskiego zespołu źle obliczył lot piłki po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, a w 83 minucie sfaulował w polu karnym zawodnika Wkry, co skończyło się rzutem karnym i kolejnym golem dla gospodarzy.
W sobotę 15 listopada na zakończenie rundy jesiennej Mławianka spotka się w Mławie z Błękitnymi Gąbin. Początek spotkania o godzinie 13.00.
Wkra Żuromin – Mławianka Mława 2:3 (0:2)
Mławianka: Kubik – Drzewiecki, R. Wróblewski, Brzozowski, Litun, Chądzyński, Łukaszewski (75′ Kasprzak), Ł. Wróblewski, J. Wróblewski (60′ Gawęda, 90′ Walczak), Masiak, Kopecki.
KOMENTARZE
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.JEDNOCZEŚNIE UZYTKOWNICY ZAMIESZCZAJĄC KOMENTARZ OSWIADCZAJĄ, ŻE BIORĄ PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TREŚCI UMIESZCZONE PRZEZ SIEBIE