Od porażki z Polonią Warszawa Warszawa piłkarzom Mławianki nie wiedzie się najlepiej. Przyszła bowiem potem przegrana z Konopianką w rozgrywkach Okręgowego Pucharu Polski, a teraz w starciu w ligowym z Wyszkowem.
Pierwsza połowa meczu zakończyła się rezultatem bezbramkowym. Gracze prowadzeni przez Adama Kuligowskiego, grający tego dnia bez Sebastiana Łukaszewskiego (pauzował z powodu żółtych kartek), mogli się pochwalić jedną akcją. Z dystansu uderzył Dominik Lemanek, ale bramkarz zdołał odbić piłkę.
Częściej pod bramką Michała Michalaka gościli gospodarze. Bramkarzowi Mławy i tak udawało się dość długo zachować czyste konto. Dobra passa trwała do 70. minuty – obrońcy pozostawili bez opieki Damiana Gałązkę w polu karnym, a ten z kilku metrów uderzył celnie. Bug poszedł za ciosem, w ostatnim kwadransie strzelił jeszcze dwa gole. Jeden z nich padł po uderzeniu z rzutu karnego.
W sobotę 12 października Mławianka zmierzy na własnym boisku z KS Łomianki. Spotkanie rozpocznie się o nietypowej porze – o godz. 12.
Bug Wyszków - MKS Mławianka Mława 3:0 (0:0)
Mława: Michalak – Drzewiecki, R. Brzozowski, Rogowski, Król (85. Sieja), Masiak, Lemanek, Tomczak, Majewski (55. Gawęda), Falencki (74. Dziubiński), Chmielewski
KOMENTARZE
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.JEDNOCZEŚNIE UZYTKOWNICY ZAMIESZCZAJĄC KOMENTARZ OSWIADCZAJĄ, ŻE BIORĄ PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TREŚCI UMIESZCZONE PRZEZ SIEBIE