W mławskiej lidze pływackiej, co roku brało udział około 100 dzieci i młodzieży. W tym roku jej nie będzie, gdyż, MOSiR nie ma na to pieniędzy. Czyżbyśmy dochodzili do momentu, gdzie nowo budowane obiekty będą stały bezużyteczne, bo będzie brakować pieniędzy na organizację imprez sportowych?
- Po prostu nie stać nas na tą ligę – mówi wprost Piotr Jankowski dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Jest to droga impreza. W ciągu roku szkolnego w lidze jest 6 cykli. Każdy z nich to koszt od 1,5 tys. zł do 2 tys. zł. Nie licząc tego, że w ich trakcie nie można korzystać z basenu a więc tracimy też dochody.
Liga pływacka, co prawda nie jest jedyną imprezą w pływaniu, którą organizuje ta placówka, ale w tym roku jej szef został postawiony przed koniecznością wyboru.
- Nie rezygnujemy oczywiście ze wszystkich zawodów na basenie – podkreśla Jankowski. Będą one organizowane oczywiście teraz chociażby 8 października będzie jedna z imprez z cyklu „Famili Cup”. Potem planujemy zawody mikołajkowe dla szkół wszystkich szczebli. To nie jest, więc tak, że nie będziemy robić zawodów. Będą tylko w mniejszej ilości. A na tą ligę po prostu nas nie stać. Oczywiście nie wiem, co będzie od stycznia.
Będzie powrót do ligi?
Szef MOSiR nie wyklucza powrotu do organizacji ligi pływackiej. Ma nawet plan
- Może będzie okazja od nowego roku kalendarzowego, aby do tej ligi wrócić – pociesza dyrektor. Może jakoś wspólnie z Klubem Płetwal? Klub ma przecież większe możliwości pozyskania dofinansowania, czy z Urzędu Miasta, czy Urzędu Marszałkowskiego. Mogą jakieś środki pozyskać i może wspólnie byłoby łatwiej?.
KOMENTARZE
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.JEDNOCZEŚNIE UZYTKOWNICY ZAMIESZCZAJĄC KOMENTARZ OSWIADCZAJĄ, ŻE BIORĄ PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TREŚCI UMIESZCZONE PRZEZ SIEBIE