W sobotę 3 maja piłkarze Mławianki Mława ulegli drużynie MKS-u Przasnysz. Była to pierwsza poraża w 2014 roku podopiecznych Adama Kuligowskiego.
Spotkanie zapowiadało się interesująco, bowiem w składzie gospodarzy nie zabrakło wychowanków klubu z Mławy. Od pierwszej minuty wystąpili Łukasz, Robert oraz Jakub Wróblewscy oraz Jarosław Pełkowski i Paweł Olszewski. Dodatkowo trener przasnyszan Wiktor Pełkowski, w przeszłość był zarówno zawodnikiem jak i szkoleniowcem naszego zespołu. Od początku potyczki to właśnie jego podopieczni osiągnęli przewagę. W 6 minucie chociażby trafili z dystansu w poprzeczkę. Dopiero w 41 minucie jednak przasnyszanie mieli doskonałą okazję do objęcia prowadzenia. Sam na sam z Michalakiem znalazł się Jakub Wróblewski, ale jego uderzenie obronił bramkarz Mławianki.
Natomiast w drugiej części zaczęli nieco lepiej grać mławianie. W 60. minucie Artur Gawęda uderzył minimalnie nad poprzeczką. Natomiast w kolejnej akcji zarówno Mariusz Walczak jak i Marcin Tomczak zostali zablokowani przez miejscowych obrońców.
Ostatecznie jedyna bramka meczu padła w 70. minucie. Fatalny błąd naszych obrońców wykorzystał Piotr Piasecki.
W sobotę 10 maja o godz. 17 Mławianka zmierzy się na własnym boisku z Bzurą Chodaków
MKS Przasnysz – MKS Mławianka Mława 1:0 (0:0)
Mławianka: Michalak – Galstyan (83. Wierzbicki), Brzozowski, Drzewiecki, Majewski (52. Radziszewski), Tomczak, Łukaszewski, Orzechowski (72. Stryjewski), Masiak, Walczak (88. Dziubiński), Gawęda
Źródło MKS Mława
KOMENTARZE
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.JEDNOCZEŚNIE UZYTKOWNICY ZAMIESZCZAJĄC KOMENTARZ OSWIADCZAJĄ, ŻE BIORĄ PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TREŚCI UMIESZCZONE PRZEZ SIEBIE