W sobotę 13 kwietnia o godzinie 12.00 na cmentarzu parafialnym w Mławie odbyła się krótka uroczystość w hołdzie Ofiarom zbrodni katyńskiej. Wśród przybyłych znalazł się poseł PO Mirosław Koźlakiewicz, który pomylił pomniki podczas składania kwiatów.
Uroczystość ku czci pomordowanym m.in. w Katyniu Charkowie i Miednoje była nader skromna. Bez nagłośnienia, modlitwy w skromnej można powiedzieć kilkudziesięcioosobowej obsadzie przybyłych. Najwyraźniej pojawienie się posła Mirosława Koźlakiewicza miało podnieść rangę obchodów. Tu jednak, jak się okazało znany na naszych ziemiach poseł nie uniknął wpadki. Zamiast pod pomnik poświęcony Ofiarom rosyjskiej zbrodni, złożył w pierwszej chwili kwiaty pod pomnik żołnierzy poległych w 1920 roku. Czyżby nie wiedział na jaką uroczystość przybył?
Po podpowiedzi oczywiście kwiaty znalazły się na właściwym miejscu. Po gościu z parlamentu złożyli kwiaty przedstawiciele władz miasta, MOPS-u, PiS-u, kombatanci, Cechu Rzemiosł Różnych i przybyła młodzież.
KOMENTARZE
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.JEDNOCZEŚNIE UZYTKOWNICY ZAMIESZCZAJĄC KOMENTARZ OSWIADCZAJĄ, ŻE BIORĄ PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TREŚCI UMIESZCZONE PRZEZ SIEBIE