Na wczorajszej komisji oświaty jej przewodniczący radny Andrzej Lampkowski wyraził swe zdziwienie, a wręcz można powiedzieć oburzenie, że nie został zaproszony na otwarcie przedszkola przy Parafii Św. Rodziny w Mławie. Czy tak powinien zachować się radny, a jednocześnie nauczyciel?
Co prawda przewodniczący powiedział, że radni nie zostali zaproszeni, ale nie trudno było się domyśleć, że miał na myśli i siebie.
- Nie omieszkam tego powiedzieć. Jestem zaniepokojony, nawet bardzo, że jako radni nie mamy zaproszenia na otwarcie tego przedszkola. Tym bardziej, że nie wiemy, czy takie otwarcie jest – mówił Andrzej Lampkowski radny i przewodniczący Komisji Oświaty.
A otwarcie miało miejsce w kilka godzin później, bo również wczoraj o 18.00. Tu sprawę starał się wyjaśnić radny Michał Nowakowski
- Myślę, że ksiądz zaprosił po prostu radnych z terenu należącego do parafii – tłumaczył Nowakowski. Ja otrzymałem, bo w tamtych okolicach mieszkam.
Radny Andrzej Lampkowski jednak nie czuł się usatysfakcjonowany wyjaśnieniem
- Niekoniecznie radni z tamtego terenu dostali zaproszenie. Jest to przykre w tym wypadku. My przecież podejmujemy dla przedszkola tak ważną uchwałę. – mówił Lampkowski
Wspomniana zaś przez radnego uchwała dotyczyła dotacji jaką ma otrzymywać nowe przedszkole powstałe przy parafii Św. Rodziny.
To kogo natomiast zaprasza organizator imprezy, czy jakiejś uroczystość to jest jego suwerenna sprawa. Czy jednak do dobrego tonu należy wypominanie braku zaproszenia, czy jak można by po tych wypowiedziach sądzić wręcz domaganie się go? Chyba nie? Nikt zresztą wśród obecnych radnych na komisji oświaty nie wyraził podobnych opinii jak Radny Andrzej Lampkowski. Czyżby więc był to kolejny skandal z udziałem radnego Andrzeja Lampkowskiego?
Przypomnijmy, że można powiedzieć pierwszy skandal z udziałem radnego Andrzeja Lampkowskiego był już na samym początku kadencji, w 2010 roku, kiedy on wraz z radnymi Haliną Pszczółkowską i Leszkiem Ośliźlokiem startując w wyborach z ugrupowania radnego Jerzego Rakowskiego po otrzymaniu mandatu radnego przeszli na stronę burmistrza i koalicji rządzącej.
Następnie równie głośna była sprawa z uchwałą dotyczącą Telewizji Trwam, kiedy to radny Młodzieżowej Rady Miasta Kamil Bojarski twierdził, iż radny i jednocześnie opiekun młodych radnych Andrzej Lampkowski domagał się, aby ten odstąpił od wprowadzenia wspomnianej uchwały pod obrady i wręcz można powiedzieć straszył go.
Wszystkie te sytuacje zastanawiają więc, czy radny Andrzej Lampkowki powinien sprawować funkcję opiekuna Młodzieżowej Rady Miasta? Nie mówiąc już w ogóle o funkcji radnego.
KOMENTARZE
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.JEDNOCZEŚNIE UZYTKOWNICY ZAMIESZCZAJĄC KOMENTARZ OSWIADCZAJĄ, ŻE BIORĄ PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TREŚCI UMIESZCZONE PRZEZ SIEBIE