Przewodniczący Rady Miasta pospiesznie zamknął wczorajszą sesje Rady Miasta, gdy mieszkaniec miasta skończył pytać o chodnik na Zabrodach. Od odpowiedzi bowiem mówca uzależnił, czy zażąda kontroli doraźnej komisji rewizyjnej w Urzędzie Miasta, czy też nie.
Z jego słów wynikało, że skarbnik miasta poinformował media, że położenie 200 metrów wspomnianego chodnika na Zabrodach w Mławie miało kosztować ponad 100 tys zł. Zwrócił się, więc z pytaniem, czy w rzeczywistości tak jest.
Niech przemówi sam zainteresowany. Oto film pokazujący całą sytuację.
Czyżby rzeczywiście, gdzieś "wcięło" w ratuszu 50 tys zł? Dlaczego przewodniczący szybko zamknął sesję i można powiedzieć nie pozwolił by padły odpowiedzi? Przecież skarbnik, do którego było skierowane jedno z pytań był na sali, a i naczelnik wydziału inwestycji również.
KOMENTARZE
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.JEDNOCZEŚNIE UZYTKOWNICY ZAMIESZCZAJĄC KOMENTARZ OSWIADCZAJĄ, ŻE BIORĄ PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TREŚCI UMIESZCZONE PRZEZ SIEBIE