Sztuczne lodowisko w Mławie to inwestycja, o którą burmistrz Sławomir Kowalewski jest wręcz nękany od dwu kadencji. Słysząc głosy w tej sprawie włodarz miasta domaga się od mówców wskazania z czego ma zdjąć środki, aby to zadanie mógł zrealizować. Gdy radny Henryk Kacprzak zaproponował alternatywne rozwiązanie zostało ono odrzucone. O co więc chodzi?
Całą sytuacje zasygnalizowaną powyżej prezentujemy na materiale video przygotowanym przez Niezależną Telewizję Mława
KOMENTARZE
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.JEDNOCZEŚNIE UZYTKOWNICY ZAMIESZCZAJĄC KOMENTARZ OSWIADCZAJĄ, ŻE BIORĄ PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TREŚCI UMIESZCZONE PRZEZ SIEBIE
Komentarze
podam jedną imprezę Dni Mławy - część rozrywkowa na stadionie, zamiast płacić krocie firmie obsługującej, Pani Dyrektor Kaszuba mogłaby ruszyć swój tyłeczek z wygodnego fotela w ekskluzywnym gabinecie nowo wyremontowanego MDK i sama taką albo i lepszą imprezę zorganizować po wiele niższych kosztach. Pan burmistrz by jej pomógł, bo widać, że chłopak lubi się zabawić przy dobrej muzyce.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.