PORTAL MŁAWA - Może nie być pieniędzy na inwestycje. Czyżby radni opozycji poprzedniej kadencji mieli rację?

R E G I O N

MAZOWSZE: MARSZAŁEK PRZEZNACZA ŚRODKI UNIJNE NA WALKĘ Z KORONAWIRUSEM

CIECHANÓW. Maseczki dla mieszkańców Ciechanowa

CIECHANÓW. Prezydent Ciechanowa wygrywa z 83,5% poparciem

CIECHANÓW. Ciechanów nagrodzony w ogólnopolskim rankingu za inwestycje w sport

Może nie być pieniędzy na inwestycje. Czyżby radni opozycji poprzedniej kadencji mieli rację?

Opublikowano: środa, 27, czerwiec 2012 13:21

Miasto musi oszczędzić 4 mln zł w 2013 roku, aby w latach następnych były w ogóle środki na inwestycje informował skarbnik miasta Henryk Antczak na sesji Rady Miasta we wtorek 26 czerwca. Czyżby radni opozycji poprzedniej kadencji mięli rację?

A oto jako tą sytuację skomentował skarbnik Henryk Antczak

- Ostatnie lata dobre dochody, nadwyżki budżetowe, szczególnie w poprzedniej kadencji pozwoliły nam w cudzysłowie poszaleć. – mówił Antczak. Przychodzi czas takiego racjonalnego działania na rzecz miasta.

Zastanawiające jest, że takie zdania wypowiada skarbnik miasta. Po pierwsze w poprzedniej kadencji sam namawiał, przekonywał radnych do tego, aby emitować obligacje, a więc jak by tu można było zacytować, aby zadłużyć się, „poszaleć”. Pytanie po co, aż tak?

Dalej mówił, że „przyszedł czas racjonalnego działania na rzecz miasta. Czyżby osoba, która zarządza miejskimi pieniędzmi, a więc skarbnik Henryk Antczak przyznawał, że gospodarował nieracjonalnie, w poprzedniej kadencji, pieniędzmi podatników?

Co może się stać jeśli nie oszczędzimy 4 mln?

To też tłumaczył skarbnik po pytaniu radnego Marka Kiełbińskiego

- Jeżeli nie zmienimy struktury wydatków w roku następnym, a nawet w latach następnych 2015,2016 to niestety nie będzie środków na inwestycje – tłumaczył Antczak. O tyle jest to dla nas nieuchronna sytuacja, że ustawa o finansach publicznych jasno nakłada rygory. My mamy pewne na nasze zobowiązania. Co roku spłaty obligacji, co roku obsługa długu i na te wydatki musimy mieć nadwyżkę budżetową, a więc nadwyżka operacyjna jest to różnica między wydatkami bieżącymi a dochodami bieżącymi. Co najmniej 6 mln zł musimy wygospodarować, czy chcemy, czy nie chcemy, żeby miasto funkcjonowało. Niestety w tym roku tak nie jest, a jeżeli w tym roku tak nie jest, a do tego wskaźnika w roku 2014 będą się liczyć trzy poprzednie lata, a więc 2011, 2012, 2013 to jeśli w 2011 i 2012 trochę poszaleliśmy to trzeba zacisnąć pasa w 2013, żeby z tymi wskaźnikami się uporać. Inaczej Regionalna Izba Obrachunkowa nie przyjmie takiego budżetu.

Gdzie szukać oszczędności?

Radny Marek Kiełbiński zapytał więc, gdzie miasto widzi znalezienie takich oszczędności

- Czy jest przewidziany program działań oszczędnościowych

Odpowiedź była ciekawa

- Wszędzie, na każdym etapie w każdym dziale klasyfikacji budżetowej począwszy od transportu, a skończywszy na kulturze fizycznej i sporcie – mówił skarbnik

Czyżby więc radni opozycji poprzedniej kadencji mieli rację próbując walczyć z emisją obligacji?

Przypomnijmy, że największe takie starcie między radnymi opozycji z Krzysztofem Ługowski, Piotrem Olszewskim i Ewą Kępińska miało miejsce w 2008 roku, gdzie na czerwcowej sesji niewielką tylko ilością głosów udało się koalicji rządzącej przegłosować emisję obligacji. Wówczas już m.in. wspomniany radny Krzysztof Ługowski zwracał uwagę, że może zabraknąć pieniędzy. Co prawda nie przewidywał aż takiej sytuacji, ale zwracał uwagę, że jeśli będzie miasto się zadłużać do przy planowanej modernizacji np. oczyszczalni ścieków, gdy Ratusz będzie się starał o środki unijne może zabraknąć pieniędzy na wkład własny.

Dziś skarbnik miasta uogólnia, że „poszaleliśmy” jak wspomnieliśmy nie wszyscy z radnych chcieli szaleć, a właśnie mający większość radni koalicji rządzącej. Ciekawe co by powiedzieli dziś radni słysząc takie słowa, czy nie czuli by się oburzeni, że wrzuca się ich do jednego worka z tymi, którzy głosowali za można powiedzieć zadłużaniem się?.

KOMENTARZE

Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.JEDNOCZEŚNIE UZYTKOWNICY ZAMIESZCZAJĄC KOMENTARZ OSWIADCZAJĄ, ŻE BIORĄ PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TREŚCI UMIESZCZONE PRZEZ SIEBIE