Radny Wojciech Krajewski znów upomniał się o bezpieczną drogę do szkoły dla dzieci z Wólki. Tym razem prosił burmistrza o interwencję w sprawie oświetlenie przejścia dla pieszych, które niedawno zostało oznakowane, w pobliżu torowiska.
Sprawę oświetlenia radny Wojciech Krajewski poruszył na sesji w poniedziałek 24 października:
- Jak wiemy w czwartek 13 października zostało oznakowane zarówno poziomo, jak i pionowo przejście dla pieszych przy ulicy Żuromińskiej, ale myślę, że jesteśmy też przekonani co do tego, że to przejście jest niedostatecznie a tak naprawdę wogóle nieoświetlone na dzień dzisiejszy – mówił Krajewski. Za tydzień mamy zmianę czasu i o godzinie 15, 16 będzie ciemno. Chodzi, więc o oświetlenie tego przejścia. Wiadomo, że jest to droga wojewódzka i teren kolei, ale chciałbym zapytać, czy jest szansa, żeby chociaż jedna lampa stanęła i żeby oświetliła to przejście dla pieszych?.
W odpowiedzi od burmistrza usłyszał krótką odpowiedź
- Sprawdzimy to – powiedział burmistrz.
Przypomnijmy, że to właśnie radny Wojciech Krajewski rozpoczął batalię o bezpieczną drogę do szkoły dla dzieci z Wólki po tym jak, tam kładka nad torami została uszkodzona przez jeden z dźwigów pracujących przy modernizacji linii kolejowych. Jak podawała wówczas kolej nie tylko została zniszczona barierka kładki, ale i jej konstrukcja nośna i nadawała się tylko do rozbiórki. Dlatego też została zamknięta. W tej sytuacji ogromny problem i zagrożenie dla dzieci uczęszczających do Szkoły Podstawowej nr 4, dostrzegł radny Wojciech Krajewski. To on na sesji Rady Miasta 23 sierpnia poruszył ten problem zaczynając od pytania: Którędy do szkoły?
- Kładka miała być rozebrana dopiero po wykonaniu podziemnego przejścia, czyli dopiero pod koniec przyszłego roku, bo tak zakłada umowa z wykonawcą, że to przejście będzie oddane do użytkowania pod koniec przyszłego roku. – mówił wówczas radny Wojciech Krajewski. Wiadomo, że ta kładka służyła do przechodzenia dzieciom do szkoły, ale nie tylko wszyscy tamtędy chodziliśmy mieszkańcy z osiedla wólka, czyli z ulic położonych za torami. Jaka jest obecnie alternatywa? Jest ona słaba, bo przejazd na ulicy Żuromińskiej przechodzącej w Piłsudskiego nie zawiera żadnego oznakowanego, bezpiecznego przejścia dla pieszych. Po jednej i drugiej stronie nie ma chodnika. Tam trwają teraz też prace budowlane i oznakowane to jest zaledwie taśmami. PKP wykonała w tej chwili przejścia pomiędzy peronami dla pasażerów głównie. Korzystają z tego również mieszkańcy. To wszystko jest utwardzone, ale znajdują się tam takie kamienie, że jest to bardzo niebezpieczne.
Wspomniany radny zwrócił wówczas też uwagę na to, że za chwilę dzieci będą musiały tamtędy chodzić do szkoły
- Za tydzień rozpoczyna się rok szkolny i uważam, że trudno będzie tam rodzicom wysłać dzieci same do szkoły, aby szły przejściem przez tory ulicą Żuromińską, czy też właśnie tym przejściem między pociągami. – Zaznacza Krajewski. Tam nie ma żadnych rogatek jest to tak naprawdę teren budowy. Tam też po tym przejściu prowizorycznie zrobionym, oznaczonym tylko taśmami jeżdżą samochody. To przejście tak naprawdę dochodzi tylko do ulicy Piłsudskiego. Żeby dostać się do ulicy Rynkowej a następnie do ulicy Kościelnej i do szkoły trzeba przejść przez łąkę. Mam prośbę do Urzędu Miasta i do burmistrza by monitować w tej sprawie. Może będzie potrzebne działanie ze strony naszej, czyli Rady czy Urzędu Miasta, bo w tej chwili bezpiecznej drogi nie ma. Zrobił się poważny problem w wyniku niezamierzonego, nieszczęśliwego wypadku. Jest potrzebne konkretne działanie. Szkopuł jest tu też taki, że za tydzień zaczyna się rok szkolny a dni będą coraz krótsze przyjdą deszcze, przyjdzie zima. Jest potrzebne rozwiązanie na półtora roku. Prosiłbym, więc o monitorowanie sprawy.
Dzięki temu głosowi pojawił się chodnik, po którym dzieci nieco bezpieczniej mogą przechodzić do szkoły. Również sprawę oznakowania przejścia dla pieszych na Żuromiskiej wskazał radny Wojciech Krajewski, a teraz jego oświetlenia.
KOMENTARZE
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.JEDNOCZEŚNIE UZYTKOWNICY ZAMIESZCZAJĄC KOMENTARZ OSWIADCZAJĄ, ŻE BIORĄ PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TREŚCI UMIESZCZONE PRZEZ SIEBIE